Wyrok Sądu Najwyższego (V CSK 660/16) – faktyczne znaczenie dla branży faktoringowej.

Skutkiem prawnym faktoringu jest przejście na faktora (cesjonariusza) nie tylko samej wierzytelności, ale także roszczenia o zaległe odsetki wobec dłużnika (kontrahenta faktoranta) i innych uprawnień związanych w przenoszoną wierzytelnością. W mojej ocenie w ramach faktoringu, faktorant przenosi na faktora także roszczenie o tzw. rekompensatę za koszty odzyskiwania należności w kwocie 40 EUR (art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 2013 r. o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, dalej „Ustawa”). Więcej o rekompensacie przeczytasz w tym artykule: „Faktoring a rekompensata za koszty odzyskiwania należności (40 EUR).„.

Dnia 7.07.2017 r. Sąd Najwyższy („SN”) wydał wyrok V CSK 660/16, który przez część komentatorów został opatrzony komentarzem, iż stanowi potwierdzenie tego że firmom windykacyjnym albo faktoringowym nie przysługuje rekompensata, bowiem ta przysługuje wyłącznie pierwotnemu wierzycielowi (tj. faktorantowi = cedentowi). W mojej ocenie te przedwczesne komentarze wynikały z faktu wygłaszania ich przed opublikowaniem pisemnego uzasadnienia wyroku przez SN.

W wyroku, SN wskazał m.in. iż:

  • fakt możliwości cesji rekompensaty nie budzi wątpliwości;
  • zakres cesji w ramach faktoringu powinien być tak skonstruowany aby nie budził wątpliwości odnośnie tego czy cesja obejmuje także uprawnienie do rekompensaty;
  • istotne jest ustalenie czy roszczenie faktora o zapłatę rekompensaty zaspokaja interesy faktora czy pierwotnego wierzyciela (cedenta).

Nie wynika z tego za wiele. Wyrok nie kwestionuje tego iż faktorowi należy się rekompensata o której mowa w art. 10 ust. 1 Ustawy (40 EUR). Wyrok odnosi się do innych kwestii. Poddaje bowiem w wątpliwość dopuszczalność takiej konstrukcji w której faktor najpierw obciążą faktoranta znacznymi prowizjami za windykację, następnie faktorant obciąża tymi prowizjami dłużnika i przenosi wierzytelność z powrotem na cedenta. W ten sposób wygenerowana w sprawie rozpoznawanej przez SN kwota urosła do 49.081,22  zł  i znacznie przewyższała wielokrotność kwoty 40,00 EUR. Sąd nie kwestionował bowiem rekompensaty w kwocie 40,00 EUR, lecz w tej części obejmujące koszty windykacyjne o których mowa w art. 10 ust. 2 Ustawy.

W omawianej sprawie, na etapie II instancji Sąd Okręgowy zauważył iż:

  • fakt, iż do kosztów odzyskiwania należności zalicza się w szczególności koszty poniesione przez  wierzycieli  w  związku  ze  skorzystaniem  z  usług  prawnika  lub  firmy  windykacyjnej,  nie  oznacza,  że  kosztem  windykacji  jest  także  opłata  naliczona  przez faktora swojemu klientowi, a zwrot „skorzystanie z usług  firmy windykacyjnej” nie obejmuje zakresem „skorzystania z umowy faktoringowej”;
  • umowa pomiędzy  cedentem  a  faktorem  nie  może  mieć  wpływu  na  wysokość  zobowiązania dłużnika, nie stanowi bowiem uzasadnionego kosztu dochodzenia  należności. Te ponieść może tylko wierzyciel z podstawowej transakcji handlowej  (dostawa  towaru  lub  usługi);
  • dochodzenie przez faktora kosztów windykacji najpierw od cedenta, następnie (tych samych kosztów) od dłużnika powoduje iż faktor dwukrotnie uzyskuje te same koszty. To z kolei  służy obejściu  prawa  i  jako  takie jest  sprzeczne  ze  społeczno- gospodarczym   jego   przeznaczeniem   oraz   zasadami współżycia społecznego.

Jakie zatem faktycznie można wyprowadzić wnioski z tego orzeczenia?

  • rekompensata kosztów odzyskiwania należności w kwocie 40,00 EUR przysługuje faktorowi z tytułu samej cesji, chociaż należy dokładnie badać treść umowy faktoringowej aby uniknąć wątpliwości w tym zakresie;
  • Gdy koszty  odzyskiwania  należności poniesione z tytułu opóźnień w zapłacie w transakcji handlowej przekroczą kwotę rekompensaty, o której mowa w art. 10 Ustawy, wierzycielowi przysługuje zwrot tych kosztów, w tym kosztów postępowania sądowego, przewyższających kwotę ryczałtu (art. 10 ust. 2 Ustawy). Jednakże, zapis ten nie może służyć do niekontrolowanego generowania kosztów wyłącznie celem przerzucenia ich na dłużnika, zwłaszcza generowania kosztów w stosunku faktor-faktorant ze skutkiem wobec dłużnika;
  • umowa pomiędzy  cedentem  a  faktorem  nie  może  mieć  wpływu  na  wysokość  zobowiązania dłużnika, nie stanowi bowiem uzasadnionego kosztu dochodzenia  należności;
  • próba podwójnego uzyskania kosztów windykacyjnych przez faktora może spotkać się ze skutecznym podniesieniem zarzutu nadużycia prawa.

Jestem jednak daleki od wyciągania z ww. orzeczenia tak jednoznacznych stanowisk, iż „rekompensaty przewidziane w ustawie o terminach zapłaty należą się wyłącznie wierzycielowi z pierwotnego kontraktu”. W sprawie rozpoznawanej przez SN doszło bowiem do próby dwukrotnego uzyskania tych samych kosztów od różnych podmiotów z pokrzywdzeniem wierzyciela. Nie można zatem w prosty sposób przenosić wyrwanych z kontekstu zdań z orzeczenia SN i tworzyć z nich uniwersalne tezy, zwłaszcza takiego które kwestionowały by przysługiwanie rekompensaty faktorowi jako zasadę.

Udostępnij na…

Warto Przeczytać

Bartosz Nadra

Adwokat | Partner Zarządzający

#czasnafaktoring

Pierwszy w Polsce blog o prawnych aspektach faktoringu

Łukasz Jaśkowiak

Adwokat | Partner Zarządzający

#czasnanieruchomości

Blog poświęcony szeroko rozumianemu prawu nieruchomościowemu

Piotr Szwechłowicz

Radca Prawny | Partner Zarządzający

#czasnatransport

Witaj na blogu poświęconym transportowi publicznemu oraz branży TSL.